Czy ktoś z Was zauważył zmianę w podejściu klientów do zakupów przez internet? Jeszcze parę lat temu uchodziło to za niebezpieczne i stresujące. Dzisiaj branża e-commerce w Polsce rośnie o kilkanaście procent rocznie, a za pośrednictwem sieci robimy nawet zakupy w hipermarkecie. Co się zmieniło? Co przekonało (i nadal przekonuje) klientów do zakupu produktów i usług przez internet? Dzisiaj kilka słów na ten temat.

Przepisy na sukces

A no właśnie, zmieniły się przepisy. Regulacje Unii Europejskiej sprawiły, że konsument zyskał ochronę, jakiej nie miał nigdy wcześniej. Sami sprzedawcy także zaczęli poważniej podchodzić do swoich potencjalnych klientów. Nikogo nie dziwi już możliwość zwrotu towaru bez podania przyczyny, darmowa dostawa do domu, czy dodatkowe rabaty. Poczuliśmy się bezpiecznie w sieci, tym bardziej, że już dawna nie kojarzy nam się z „anonimowością”. Wręcz przeciwnie, wiemy kim jest sprzedawca, w każdej chwili możemy podejrzeć jego profil w mediach społecznościowych i zapoznać się z opiniami ludzi na temat jego firmy. Przyjrzyjmy się czynnikom zachęcających klienta do zakupów przez Internet.

Darmowa dostawa

Wysokie koszty dostawy to przepis na spektakularną… porażkę. Jeśli sprzedajesz droższe produkty, nie ma to może wielkiego znaczenia, ale nabiera w przypadku sprzedaży drobnostek. Jeśli koszt wysyłki wynosi 50% wartości samego produktu, wiedz, że coś się dzieje i należy to zmienić. Darmowa wysyłka to zaoszczędzony czas i pieniądze klienta. Jeśli mu ją zaoferujesz, znacznie poważniej rozważy zakup.

Przyjazna strona, dobry kontakt ze sprzedawcą lub działem sprzedaży

To kolejna ważna sprawa. Wiele osób lubi sobie z kimś porozmawiać przed zakupem i nie ma w tym nic zdrożnego. Klienci w sieci, wbrew pozorom, także interesują się opiniami i sugestiami profesjonalnych sprzedawców, którzy znają swój produkt na wylot. Właśnie dlatego powstała wtyczka Call247, dzięki której klient może zamówić połączenie telefoniczne w dogodnym dla siebie czasie. Nie wszyscy skorzystają z tej opcji, woląc po prostu zamówić produkt. Ci, którzy zdecydują się na zamówienie połączenia, to niemal pewni klienci, o ile zadbasz o dobrych telemarketerów.

Lepsze zdjęcia produktów

Nie chodzi o dobre zdjęcia produktów. Chodzi o lepsze zdjęcia produktów, najlepsze z możliwych. Tak, wiemy, że dzisiejsze smartfony robią niezłe foty, ale bądźmy poważni: zdjęcia robi człowiek, a nie urządzenie. Zatrudnij profesjonalnego fotografa produktów i rozsiądź się wygodnie na fotelu, obserwując jak rośnie konwersja Twojej strony internetowej. Poważnie. Fotografia produktowa to najważniejszy punkt wielu biznesów. Nie ignoruj jej.

Zniżka dla osób kupujących przez internet

Działa doskonale, jeśli połączymy ją z darmową dostawą. Trudno to właściwie skomentować, zniżka od zawsze skłania do zakupów niezdecydowanych, ale zainteresowanych klientów. Warto eksperymentować z promocjami. Pamiętaj: zawsze można poprawić sprzedaż, nawet jeśli oznacza to wyczerpującą wojnę cenową w okopach internetu. Zabunkruj się, zaplanuj strategię, przygotuj odpowiednie środki i walcz o swoje!

Marketing treści i marketing wpływu

Jeśli mamy problem ze zwiększeniem sprzedaży poprzez internet, zacznijmy pokazywać się od najlepszej strony. Nic nie szkodzi, że sprzedajemy mongolskie obcinaczki do paznokci albo masażer przeznaczony dla piegowatych w przedziale wiekowym 60-63. Każdą niszę da się zdobyć, każdą firmę da się rozwinąć pod kątem zwiększenia sprzedaży. Marketing treści to temat rzeka, podobnie marketing wpływu. Czasami jeden celebryta pokazujący się w naszej torebce z hybrydowej, ekologicznej gumy imitującej skórę węża, lepiej wpływa na sprzedaż niż wielomiesięczna, tradycyjna kampania marketingowa. Słowem: na sprzedaż w internecie ma wpływ opinia, jaką klienci wyrobią sobie o nas, jako sprzedawcach. Dlatego buduj wizerunek eksperta od podstaw i dbaj o niego w każdym aspekcie. Taka postawa prędzej czy później się zwróci.

Co skłania klienta do zakupów przez internet? Kilka ogółów, mnóstwo szczegółów i drobnostek. Z naszego doświadczenia w marketingu internetowym wynika, że sprzedaż mogą poprawić tak zaskakujące rzeczy jak zmiana czcionki w footerze, czyli miejscu, na które podobno nikt nie patrzy. Oczywiście, żeby mieć świadomość tego typu detali trzeba pewnego doświadczenia, które getso.pl zdobywa już od wielu lat. Jeśli chcesz z niego skorzystać, po prostu daj nam znać. Wiemy, że to zrobisz.