Przeciętny użytkownik Internetu w ciągu jednego dnia przyswaja miliony docierających do niego informacji. Praktycznie każde kliknięcie myszką przekierowuje nas do kolejnych wiadomości. To właśnie zmiana rzeczywistości na przestrzeń informacji sprawiła, że z biegiem czasu zaczynamy zwracać uwagę na zupełnie inne elementy docierających do nas komunikatów, niż na przykład nasi rodzice jeszcze kilkanaście lat temu. Jak zatem wyróżnić się w realnym natłoku wiadomości? Jak zwrócić na siebie uwagę i jak przede wszystkim zaistnieć na stałe w pamięci odbiorcy?

Obraz – klucz do sukcesu

Odpowiedzią jest wzrok, czyli pierwszy zmysł, jaki każdy z nas uruchamia przy pierwszym zapoznaniu z treścią czy osobą. Najnowsze badania pokazują, że pierwsze 10 sekund naszego przekazu świadczy o jego sukcesie. Mówiąc inaczej, 10 sekund to czas, w którym odbiorca poświęca nam swoją uwagę w 100%. Jeśli nie zdążymy w przeciągu tej krótkiej chwili go zainteresować, dalszy proces komunikacyjny jest znacznie utrudniony. Co więcej, nasz mózg o wiele szybciej przyswaja obraz niż tekst. Przekaz wizualny przetwarzamy tylko 1/10 sekundy, natomiast 200-250 słów czytamy 60 sekund. Doskonałym przykładem na to, że obrazy absorbują nasz umysł w krótszym czasie jest chociażby fakt, że znaczna większość znaków drogowych ogranicza się wyłącznie do formy graficznej, dzięki czemu kierowca jednym “rzutem oka” rozumie docelowy przekaz i nie skupia się długo na jego przyswojeniu. Ponadto, każdy z nas łatwiej interpretuje znaczenie obrazu, niż słowa pisanego. Weźmy chociażby pod uwagę instrukcję montażu krzesła biurowego. O wiele szybciej i prościej złożymy go w oparciu o obrazowe wytyczne, niż gdybyśmy mieli czytać każdą czynność krok po kroku.

Visual content podstawą e-marketingu

O potędze obrazu w świecie Internetu świadczą chociażby takie portale, jak Facebook czy Instagram. Wystarczy chwila i już wiemy, że o wiele więcej “kliknięć” i “polubień” zbiorą dodawane przez nas zdjęcia, niż umieszczane na tym samym profilu posty (content zawierający zdjęcia ma o 94% więcej wyświetleń niż taki, który ich nie zawiera). Dlaczego? Bo treść przekazywana w obrazach jest dla odbiorców bardziej wiarygodna.
Dlatego też największym wyzwaniem dla każdego marketingowca jest zrozumienie umysłu odbiorcy. Celem jest takie skonstruowanie przekazu, by użytkownicy sami chcieli się nim dzelić i publikować go innym.
Jaki mamy zatem visual content do wyboru? Oczywiście wspomniane już zdjęcia, przy czym ważne jest, by były one dobrej jakości i najlepiej naszego autorstwa. Kolejną pozycję zajmują filmy i prezentacje multimedialne. Dalszą kategorię stanowią infografiki, czyli połączenie tekstu i obrazu w integralną całość, diagramy, wykresy oraz mapy. Paletę form contentu wizualnego zamykają memy i komiksy, jednak tutaj podstawą jest nie tylko dobrze dobrana grafika, ale przede wszystkim idealny pomysł. Obraz musi stanowić dopełnienie tekstu, a nie jego podstawę.

Zalety visual content

Na koniec, w ramach podsumowania, spójrzmy jeszcze na zalety, jakie niesie ze sobą wykorzystanie visual content w projektach marketingowych.
1) większa szansa na udostępnianie materiałów na portalach społecznościowych,
2) eliminowanie barier językowych,
3) efektywniejsze pozycjonowanie, a co za tym idzie, wzrost sprzedaży,
4) łatwe przyswajanie i zapamiętywanie treści,
5) większe zapamiętanie marki i utożsamianie się z nią.