Kłopotliwe kampanie AdWords – jak sobie z nimi poradzić?
Zanim przystąpisz do swojej pierwszej kampanii reklamowej Google Ads warto byś zapoznał się z problemami, na które natykają się początkujący …
Zanim przystąpisz do swojej pierwszej kampanii reklamowej Google Ads warto byś zapoznał się z problemami, na które natykają się początkujący reklamodawcy. Dzięki temu szybciej osiągniesz zadowalające efekty i nie popełnisz błędów, które inni wciąż często popełniają.
Za mało grup reklamowych w kampanii Google Ads
Uruchomiłeś kampanię, jednak po pewnym czasie stwierdzasz, że przynosi Ci ona bardzo mało konwersji, znacznie mniej niż to sobie zamierzyłeś. Z czego to wynika? Reklamy prawdopodobnie nie trafiają do tych, którzy akurat byliby zainteresowani ofertą. Co z tego, że wyświetlają się na wielu monitorach, skoro ich użytkownicy nie kwapią się, aby w nie kliknąć?
Wygląda na to, że stworzyłeś za mało grup reklamowych. W związku z tym reklamy produktów nie są przypisane do odpowiednich ludzi. Nie trafiasz w target – mówiąc marketingowym żargonem. Jak uniknąć podobnie kłopotliwej sytuacji? Po prostu stwórz więcej grup reklam. Jedna czy dwie to za mało. Pogrupuj swój asortyment według kategorii. Załóżmy, że prowadzisz sklep muzyczny, nazwijmy go… dobra, mniejsza o nazwę; podziel swoją ofertę na grupy. Mamy więc: gitary, wzmacniacze, flety, słuchawki, itd. Następnie wcześniej dobrane słowa kluczowe przypisz do każdej z wyodrębnionych grup. Odtąd muzyk, który szuka wzmacniacza do gitary nie napotka ni stąd ni zowąd propozycji… kupna pałeczek perkusyjnych.
Liczba reklam w grupie
Dobrze, podzieliłeś kampanię na grupy, lecz wciąż coś nie gra… – tylko co? Tym razem pewnie nie stworzyłeś odpowiedniej liczby reklam do każdej z grup. A warto przygotować 2-3 dla każdej z nich. W takim układzie przetestujesz je wszystkie, aby stwierdzić, która przynosi największą klikalność i sumę konwersji. Te, które się nie sprawdziły, odrzuć lub rozsądnie zmodyfikuj. Środki przerzuć nanastępne, przynoszące najlepsze rezultaty.
Słowa kluczowe dla każdej grupy
Poza tym dobierz starannie słowa kluczowe dla każdej z grup.
Rekomendujemy, aby ich liczba nie przekraczała 20. Jakkolwiek nie ma magicznej kwoty, która każdej grupie reklamowej przyniesie świetne rezultaty. Wiele tu zależy od specyfiki Twojej działalności gospodarczej. Ponadto duże znaczenie ma to, ile słów kluczowych mieści się w treści Twojej reklamy. W każdym razie, gdy przekroczysz barierę 20 słów, jest to dla Ciebie niepokojący sygnał, że najpewniej niezbyt ściśle dopasowałeś reklamę pod słowa kluczowe.
Szerokie i wąskie dopasowanie
Co najważniejsze, nie skupiaj się tylko na jednej kategorii dopasowania. Chodzi o to, w jak ścisłym stopniu wyrazy wpisane przez użytkownik sieci w okienko wyszukiwarki pokrywa się z naszymi słowami kluczowymi.
W skrócie – występują trzy typy:
- Dopasowanie przybliżone
- Dopasowanie do wyrażenia
- Dopasowanie ścisłe
Na początku zalecamy przetestować wszystkie z trzech typów. Aby następnie na bazie otrzymanych danych, zatrzymać nieefektywne działania, a kontynuować z większym jeszcze zapałem optymalne rozwiązanie.
Nawiasem mówiąc masz też możliwość wybrać dopasowanie wykluczające. Tutaj dla odmiany dobierasz słowa, po których wpisaniu Twoja reklama się nie wyświetli. Masz zatem dodatkową opcję jeszcze ściślejszego zawężenia swych celów.
Obrazek, który spełnia oczekiwania
Wiemy, jak duże znaczenie ma celny tekst reklamowy (ad copy). Przy czym nawet jeśli odznacza się najlepszymi walorami niewiele wskóra bez wsparcia ze strony obrazu. Estetycznie wkomponowane zdjęcie na pewno uczyni reklamę bardziej interesującą. Zresztą przecież to ono ma tę siłę przyciągania. Najlepiej, jeśli jest oryginalne i stanowi wartość samą w sobie.
Nie mniej istotne jest to, aby aspekt wizualny odpowiadał tekstowi, aby go odzwierciedlał. Jeśli jest tylko piękne, ale nijak ma się do ad copy, wówczas jest zbędne. Daje obietnicę, ale jej nie realizuje. Odbiorca ma wrażenie, że ktoś się z nim bawi w kotka i myszkę, czyli mówiąc wprost, ktoś go tutaj oszukał.
Przemyślany landing page
Zadbaj o to, aby do reklam ustawić odpowiednią stronę docelową (czyli z ang. landing page) – to przecież na nią trafi bezpośrednio nasz potencjalny klient! Priorytetową rzeczą jest, aby jej zawartość jak najściślej pasowała do treści reklamy. W innym razie internauta jest zdezorientowany, dodatkowo może czuć się wodzony za nos czy po prostu oszukany. Powinna zatem stanowić jej uzupełnienie, przejście z reklamy na witrynę musi być płynne i naturalne. Musi to być taka podstrona, na której użytkownik bezproblemowo przejdzie przez proces konwersji. Źle dopasowana strona docelowa jest częstą przyczyną odrzuceń.
Na koniec przypominamy, warto zacząć kampanię reklamową Google Ads zacząć od niskiego budżetu – nawet wtedy, gdy możesz sobie pozwolić na większy. Samymi dużymi sumami niewiele osiągniesz. Liczy się strategia i rozwaga. Dobrze przetestować liczne ewentualności na zakrojonym czy nawet minimalnym budżecie. Dopiero, gdy coś “chwyci”, zwiększysz wydatki na sprawdzone modele promocji.